Moja pierwsza książka w tym roku. "Wdowy". Dlaczego Ona? Cóż skusiłam się bo słyszałam mnóstwo dobrego na temat tej książki jak i filmu. Rzadko się spotyka że bohaterami książki są gangsterki kobiety. Ciekawa byłam wszystkiego. Czy książkę da się przeczytać czy będzie mega przesłodzona? Czy Wdowy to będą twarde babki czy raczej nie?
Idealne plany mają to do siebie że rzadko kiedy się udaje. Harry Rawlins opracował metodę dzięki której napady nie kończyły się klęską aż do ostatniego razu.Szczegółowo zaplanowany napad rabunkowy kończy się fiaskiem i giną trzej ze czterech gangsterów. Dolly, Linda i Shirley – zostają wdowami. Różni je prawie wszystko. Status społeczny, pochodzenie i zasobność gotówki. Dolly postanawia zrobić ostatni napad z udziałem dziewcząt. Wie, że sama sobie nie poradzi a każda z dziewczyn ma osobisty powód by przyłączyć się. Takim powodem są między innymi Fisherowie którzy po śmierci Harrego przejęli jego rewir i chcą koniecznie odzyskać rejestr który prowadził mąż Dolly. Do zespołu po jakimś czasie dołącza Bella która również jak i dziewczyny chce odmienić swój los. Rejestr ma zapisane istotne informacje które nie mogą trafić policjantom w rękę. Sama książka nie opiera się tylko na czterech głównych bohaterkach. Dużą uwagę skupia się na policjantowi – George’owi Resnickowi który nienawidzi Harrego. Ma obsesję na jego punkcie i nawet po jego śmierci chce schwytać dowody obciążające Harrego i rejestr. Jest wiecznie nerwowy, dużo pali i doprowadza do podwładnych wszystkich do szału z wyjątkiem zakochanej w nim Alice.
Samą książkę czyta się bardzo szybko. Akcja dzieje się za akcją. Lubie historię które mają ,,ręce i nogi" a taka jest i ta książka. Nic nie ma tam niepotrzebnego. Okładka książki wskazuje na mroczny, ciężki klimat ale taki nie jest. Dla mnie po prostu historia dawała szybsze bicie serca i koniecznie musiałam się dowiedzieć co dalej. Nie mogłam się oderwać ani na chwilę. Historia nie jest nietuzinkowa ale na pewno ma w sobie to coś dzięki której tak wiele osób ją uwielbia. Jak dla mnie czcionka była za mała. To jest jedyny minus w tej książce. Bohaterowie bardzo mi się podobali bo nie byli tylko źli bądź tylko dobrze. Możemy spokojnie poznać bohaterów z każdej strony i to mi się podobało. Na pewno książkę oceniam mocne 5/5 i wrócę do niej nie raz.
Ciekawa propozycja. Aż dziwne, że nie słyszałam ani o książce, ani o filmie, choć to przecież tak bardzo moje klimaty.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie książki, bohaterki, które nie łączy nic, a potem okazuje się, że jednak wszystko ;-), nie słyszałam o tej pozycji, ale na pewno zwrócę na nią uwagę :-)
OdpowiedzUsuńKusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią po nią sięgnę. Wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę. :)
Pozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Pozytywną ocena i bardzo wysoka nota zachęcają ♥️ Wcześniej nie słyszałam ani o książce aż ani o filmie. Pozdrawiam ☺️
OdpowiedzUsuńSama miałam ją ochotę przeczytać po tym jak usłyszałam, że na jej podstawie jest film. Niestety przez brak czasu jestem w tyle z książka jak i z samym filmem
OdpowiedzUsuńvebth.blogspot.com
To zupełnie nie moja bajka, choć uwielbiam trafiać na takie dobre książki :D
OdpowiedzUsuńSwietnie,ze tak wysoko oceniasz te pozycję. Ja ogladałam jedynie film i bardzo pozytywnie go oceniam.
OdpowiedzUsuńMoze mi sie spodobac
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, może kiedyś uda mi się przeczytać, skoro polecasz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam